Uczelnie w całej Polsce otworzyły właśnie swoje podwoje dla studentów. Według ostatnich danych GUS, aż 91% kandydatów na studia wybrało kierunki z myślą o przyszłej pracy, a pozostałe 9% kierowało się… nazwą brzmiącą „fajnie i ciekawie”. Na szczęście nawet ci, którzy kierowali się intuicją, mają szansę nadrobić zaległości w październiku.
Na początku roku akademickiego studenci mierzą się z logistycznym wyzwaniem: wybór grup ćwiczeniowych, zakup niezbędnych przyborów, organizacja akademika lub mieszkania, dni adaptacyjne i integracyjne. Nie brakuje też emocji:
Choć to mieszanka adrenaliny i chaosu, młodzi podchodzą do tego z humorem i ciekawością – w końcu studia to pierwszy krok do samodzielności, nowych znajomości i realizacji pasji.
W tym roku zyskuje na popularności wybór mniejszych ośrodków akademickich, takich jak np. Siedlce. Powodów jest wiele:
– Studenci wybierają mniejsze miasta nie dlatego, że „nie udało się dostać gdzie indziej”, ale świadomie: komfort życia, krótsze dojazdy i łatwiejsza integracja ze społecznością akademicką – mówi dr Beata Gałek z Uniwersytetu w Siedlcach, który oferuje szeroką gamę kierunków studiów, odpowiadając na aktualne potrzeby rynku pracy oraz zainteresowania młodych ludzi.
Wśród najpopularniejszych kierunków w roku akademickim 2025/2026 znajdują się:
Wybór odpowiedniego kierunku studiów to ważna decyzja, która może znacząco wpłynąć na przyszłą karierę zawodową. Uniwersytet w Siedlcach stawia na kierunki odpowiadające na aktualne potrzeby rynku pracy.
Dane pokazują, że ponad 90% absolwentów kierunków technicznych, ekonomicznych i medycznych znajduje pracę w ciągu roku od ukończenia studiów. To potwierdza, że wybór kierunku, nawet jeśli był oparty na praktycznych przesłankach, naprawdę się opłaca. Studia to nie tylko dyplom – to życie, doświadczenia i przygotowanie do kariery, a mniejsze miasta akademickie oferują warunki do nauki, integracji i komfortu życia, który w dużych metropoliach jest czasem trudno znaleźć.