10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – dzień, który w kalendarzu powinien być zaznaczony na czerwono. Zdrowie psychiczne to nie „dodatek do życia”. To jego fundament. W tym roku hasło przewodnie: „Dostęp do usług – zdrowie psychiczne w katastrofach i sytuacjach kryzysowych” jest niezwykle aktualne i na pewno dotyczy wszystkich ludzi na całym świecie, bez wyjątku. Jak zatem zadbać o swój spokój, gdy mamy wrażenie, że świat się rozpada na naszych oczach? Radzi Jakub B. Bączek, trener mentalny.
Lęk o przyszłość, niepewność jutra, trudności ze znalezieniem pracy mimo dobrego wykształcenia i doświadczenia, katastrofy naturalne, kryzysy militarne, to tylko główne tematy, które wywołują w nas olbrzymi niepokój i stres. Obawa przed konfliktem zbrojnym wisi w powietrzu od kilku lat, a w wielu zakątkach świata dzieją się rzeczy niewyobrażalne, które miały się więcej nie wydarzyć po II wojnie światowej. Jak to się stało, że teoretycznie w czasach dobrobytu i dostępu do wszelkich dóbr doprowadziliśmy do największych kryzysów psychicznych i mentalnych?
Od kilku lat żyjemy w permanentnym kryzysie. Najpierw pandemia, wróg, który zamknął nas w czterech ścianach, wielu zabrał pracę, przyczynił się do chorób organizmu, ale i psychiki, zabrał bliskich. Chwilę później wojna za naszą granicą, strach, dopytywanie czy nas czeka to samo, gdzie uciekniemy? Ten temat ostatnio powraca, a media straszą nas plecakami przetrwania oraz czerwonymi teczkami z dokumentami. Z drugiej strony problemy wewnątrz kraju, kryzys klimatyczny, susze w jednej części, w innej powodzie i wichury. Skutkiem są ceny jakie widzimy w sklepach. A rynek pracownika już dawno się skończył.
To wszystko składa się na jedną wielką presję. A presja, jak dobrze wiemy, to prosta droga do wypalenia, stanów lękowych i depresji.
Wielu z nas nadal traktuje zdrowie psychiczne jak coś „opcjonalnego”. Jakby troska o siebie była fanaberią. A przecież to tak, jakby jechać autem i ignorować migające kontrolki.
Nie zliczę, ile razy po wykładach, szkoleniach czy konferencjach podchodzili do mnie ludzie i mówili: „Jakub, wszystko wspaniale, ale ja nie mam siły. Nie mam energii. Nie umiem już nawet odpoczywać”. I wiesz co? To jest dokładnie ten moment, w którym trzeba się zatrzymać. Nie wtedy, gdy jest już za późno. Tylko wtedy, gdy Twój organizm jeszcze szepcze – zanim zacznie krzyczeć.
Dlatego chcę dziś powiedzieć bardzo jasno, że utrata zdrowia psychicznego to nie wstyd. Dbanie o zdrowie psychiczne to nie wstyd. To odwaga. To danie sobie szansy na pomoc, sięgnięcie po nią. Nie możemy być cały czas na najwyższych obrotach, każdy, absolutnie każdy musi odpoczywać. Także od tego wszechobecnego strachu jaki teraz z każdej strony na nas czyha. Olbrzymią nadzieję daje fakt, że dbanie o zdrowie psychiczne przestało być tabu, ludzie chcą nad sobą pracować, coraz częściej zgłaszają się na terapię, ale jeszcze długa droga do tego, aby nasz mental stał się priorytetem.
Psychologia kryzysu mówi jasno, w momentach zagrożenia nasze ciało i umysł wchodzą w tryb przetrwania. Serce bije szybciej, oddech się spłyca, kortyzol skacze. Mózg przestawia się na „tu i teraz”, jest gotowy walczyć lub uciekać. Odczuwanie lęku jest całkowicie naturalne i mamy do tego prawo. Nie udawajmy, że nic się nie dzieje i wszystko będzie jak dawniej, bo raczej tak się nie stanie. Możemy się jednak bronić i reagować na wszystkie stresujące sytuacje i wiadomości jakie do nas docierają. Co warto wprowadzić w życie?
Jak dbać o swoje zdrowie psychiczne w świecie chaosu?
Dzień Zdrowia Psychicznego w każdym roku jest jednym z głównych tematów na jakich pragnę się skupiać. A to dlatego, że jest tu jeszcze bardzo dużo do zrobienia w Polsce. Wciąż zbyt wiele osób nie ma dostępu do odpowiedniej opieki psychologicznej. W małych miejscowościach brakuje specjalistów. Czas oczekiwania na wizytę w ramach NFZ to nawet lata nie miesiące. Jest to zatrważające, bo choroby psychiczne i zaburzenia nie mogą tyle czekać i też prowadzą do najgorszego.
Mam nadzieję, że tegoroczny temat sprawi, że bardziej zaczniemy zwracać uwagę na dostęp do pomocy, zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo jej potrzebujemy, a ten trend szybko się nie zmieni.
Bo pomoc psychologiczna to nie fanaberia. To fundament zdrowego społeczeństwa.
Kocham podróże. I może Was zaskoczę – ale w każdym kraju, w którym byłem, spotkałem ludzi, którzy zmagają się z lękiem, stresem, samotnością. Nieważne, czy to Bali, Nowy Jork, Rzeszów czy Tokio. Bo zdrowie psychiczne nie zna granic. Kryzysy – także.
Ale oprócz tego lęku i kryzysów jest coś jeszcze i spotkać to można w każdym zakątku świata, to nadzieja i siła jaką mają ludzie, aby sobie pomagać.
Bycie załamanym, smutnym, przerażonym to nie jest oznaka słabości, to znaczy, że po prostu jesteś człowiekiem. I nadszedł czas, aby się sobą zająć, dla siebie, dla bliskich. Nie tylko w Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, ale i w każdy inny dzień, przez okrągły rok.
Jakub B. Bączek
Jakub B. Bączek – Trener mentalny Mistrzów Świata i olimpijczyków, właściciel kilku firm, autor ponad 20 książek, sprzedawanych dziś w 17 krajach. Wykładowca studiów MBA na Akademii Leona Koźmińskiego, ekspert telewizyjny, mówca inspiracyjny, regularnie zapraszany do czołowych banków i korporacji.
Twórca Akademii Trenerów Mentalnych™ i popularnych projektów szkoleniowych w Polsce i za granicą. Prywatnie pasjonat podróży, gry w golfa, buddyzmu i czytania książek. Uważa, że marzenia się nie spełniają – marzenia się… SPEŁNIA!